Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Modlitwa na smartfonie.

Nowe narzędzie do modlitwy - telefon.  Post przygotowany jeszcze przed epidemią. W obecnych warunkach wydaje się, że informacje tu zawarte przydadzą się bardziej, niż kiedyś.  Telefon jest naszym nierozłącznym towarzyszem. Niezaprzeczalny fakt naszych czasów, może więc należy go wykorzystać w sferze duchowej, religijnej. Pomyślano o tym i stworzono wiele aplikacji typu modlitewnik. Dostępne są Brewiarz, Różaniec, Pismo Święte w różnych wydaniach. Ciekawa jest aplikacja "Modlitwa w drodze", codzienne, oparte na Ewangelii, kilkunastominutowe rozważania modlitewne, w formie dźwiękowej i tekstowej. Więcej w tym temacie na stronach: Modlitwa w smartfonie Jak modlić się na smartfonie Czy modlitwa za pomocą komórki jest gorsza? EDK ze smartfonem. W nocnej wędrówce uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej często korzystają z dedykowanej dla nich smartfonowej aplikacji, pokazującej lokalizację użytkownika na mapie i wybranej trasie. Nie jest to jednak tylko pros...

Którą trasę wybrać na pierwszy raz?

Nie ma tras łatwych. Wszystkie opisy tras naszego rejonu na stronie  https://www.edk.org.pl/ ,  zawierają sformułowanie    "Prosimy o rozważny wybór trasy w zależności od indywidualnych możliwości wysiłkowych. Powyższa trasa jest bardzo długa, wyczerpująca i wymaga znakomitego przygotowania fizycznego"  Skoro każda jest taka ciężka, to którą wybrać?  Pierwsza myśl, to wybór  oczywiście ze względu na długość trasy, co jest  jak najbardziej słuszne, ale dochodzi jeszcze profil wysokości, czyli    czy  nasza droga biegnie pod górę,  czy  w dół. W naszym rejonie dominuje teren płaski, ale kilka tras ma odcinki z podejściami, mniej czy bardziej stromymi. W opisach tras używane jest określenie suma podejść, czyli wysokość w pionie do pokonania, ale jest to suma tych podejść na całej trasie, więc nie wiemy, czy to jest jedno podejście, czy kilka. Uznano jednak, że to wystarczy, a przy naszych warunkach terenowych jeste...

Dlaczego trasy EDK mają 40 km i więcej?

L udzie pytają, więc postaram się odpowiedzieć.  Trasy są tak długie, bo mają być ekstremalnie trudne, a jednak w zasięgu przeciętnego, zdrowego człowieka, mało przysiadującego na kanapie, przed telewizorem.  W tym miejscu muszę wspomnieć o treningach, marszach organizowanych w Mielcu, mających na celu rozruszanie mięśni, stawów, ale i przy okazji przetestowania obuwia, ubrania i innego sprzętu, np. latarki, czy termosu. Ponadto jest czas na wymianę doświadczeń, dobre rady i opowieści o przygodach związanych z EDK i nie tylko. Jest fajna atmosfera, a kilometry szybko ubywają. Szkoda tylko, że frekwencja na tych "spacerach" jest kiepska. Pytane o to osoby, tłumaczą się brakiem czasu i dosyć beztroskim podejściem, poboli i przestanie. Dodam od siebie, tak przestanie, gdzieś, po trzech dniach, ale wcześniej każdy krok, np. po schodach, jest wyzwaniem. Więc zachęcam do długich spacerów, zorganizowanych przez nas, czy we własnym zakresie, bo to naprawdę się opłaca. Wr...