L udzie pytają, więc postaram się odpowiedzieć. Trasy są tak długie, bo mają być ekstremalnie trudne, a jednak w zasięgu przeciętnego, zdrowego człowieka, mało przysiadującego na kanapie, przed telewizorem. W tym miejscu muszę wspomnieć o treningach, marszach organizowanych w Mielcu, mających na celu rozruszanie mięśni, stawów, ale i przy okazji przetestowania obuwia, ubrania i innego sprzętu, np. latarki, czy termosu. Ponadto jest czas na wymianę doświadczeń, dobre rady i opowieści o przygodach związanych z EDK i nie tylko. Jest fajna atmosfera, a kilometry szybko ubywają. Szkoda tylko, że frekwencja na tych "spacerach" jest kiepska. Pytane o to osoby, tłumaczą się brakiem czasu i dosyć beztroskim podejściem, poboli i przestanie. Dodam od siebie, tak przestanie, gdzieś, po trzech dniach, ale wcześniej każdy krok, np. po schodach, jest wyzwaniem. Więc zachęcam do długich spacerów, zorganizowanych przez nas, czy we własnym zakresie, bo to naprawdę się opłaca. Wr...
EDK Mielec planuje na tym okruszku, internetowego wszechświata propagować szerzej, idee nocnej wędrówki. Chcemy udostępniać lokalne informacje związane z tym, cyklicznym wydarzeniem i opisywać nasze działania, związane z jego organizacją. Chętnie też, wysłuchamy konstruktywnych uwag i przyjmiemy wszelką pomoc, aby w pełni profesjonalnie przygotować i zrealizować Ekstremalną Drogę Krzyżową w Mielcu.
Komentarze
Prześlij komentarz